Pierścień. Spadek po ostatnim Templariuszu.
Książka – papierowa publikacja w postaci pisanej lub drukowanej w okładce i bla bla bla – czyli taka definicja encyklopedyczna bądź słownikowa pojęcia książka. Dlaczego ją przytoczyłem na początku tego tekstu ? A to dlatego, iż po raz pierwszy w swojej czytelniczej podróży przeczytałem książkę za pomocą sprytnego urządzenia Kindle. Moje odczucia mimo braku papieru , specyficznego zapachu książki są bardzo pozytywne – ale zdecydowanie nie o tym ten tekst …
Pozycja jaką wybrałem – przyznam się od razu ( i tu już widzę jak popłynie fala hejtu ) pobrałem z internetu, przedzierając się przez tony gówna które noszą miano e-booków ! Tytuł był na tyle interesujący że w zasadzie w ostatniej chwili przed powrotem ze świąt Wielkiej Nocy do domu załadowałem plik na owe urządzenie. Z Krystyną (Główna bohaterka to Cristina) poznałem się już w pociągu , z Templariuszami spotkałem się już wielokrotnie , ale przyznam się bez bicia że nigdy nie zagłębiałem się w ich historię , no może jedynie tylko w to że zostawili skarb itd …
Po przeczytaniu książki Jorge Molist rozpocząłem poszukiwania i edukację historyczną na temat zakonu Templariuszy oraz innych im podobnych oraz ich spuścizny. Dotarłem też do kilku recenzji powieści które były jak kalka i wyrażały negatywne opinie o książce :
- że gniot
- że dla gospodyń domowych
- że za dużo wątków
- że dialogi do dupy …
Może jestem mało wymagającym odbiorcą, albo mam łeb zryty przez książki fantasy oraz sci-fi i nie umiem odróżnić dobrej powieści od gniota , ale jak dla mnie czytało się fenomenalnie. Książka jak dla mnie wciągająca, napisana łatwym przystępnym językiem co powodowało że dość szybko zacząłem sobie wizualizować Kryśkę i jej miłość z dzieciństwa Oriola. Dla miłośnika Hiszpanii oraz historii bardzo przyjemne połączenie opisów Barcelony oraz okolic Alicante z jedną z największych tajemnic średniowiecznej historii czyli skarbu Templariuszy ( wiecie Święty Grall itd. )
Molist dość zgrabnie w swoim prostym przekazie ukazał tragiczną historię Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa ubierając ją w morderstwo , miłość , zemstę i samobójstwo. Pozycja ta wywołała u mnie wielką ciekawość i chęć pogłębienia wiedzy , bo przecież wszyscy którzy mnie znają wiedzą że jak czegoś nie wiem to doczytam 😛